Regeneracja materaca sprężynowego (bonellowego).
Materac kupiony parę lat temu w Jysku, wcale nie "z najniższej półki" zaczął niemiłosiernie gnieść mnie drucianymi sprężynami tu-i-ówdzie (zwłaszcza ówdzie), uznałem więc, że trzeba coś z tym zrobić. Rozmowa z pobliskim tapicerem streszczała się do kwestii "300-400zł", dodatkowo wiązała się z przewożeniem materaca 200x140cm na dachu, bo moje auto niestety nie ma rozkładanych siedzeń, a i to by niewiele pomogło. Gwoździem do trumny tej ścieżki było hasło pana tapicera "do września nie przyjmuję zleceń". Postanowiłem więc wziąć byka za rogi i zregenerować materac samodzielnie.Pooglądałem w sieci przekroje różnych materacy. Uznałem, że na sprężynach chcę mieć 3 warstwy: filc tapicerski (szary), matę kokosową i piankę (gąbkę). Nie natknąłem się na przykład użycia jeszcze juty, pomiędzy sprężynami, a filcem, choć wydaje mi się to sensowne, aby przy ruchach użytkownika druty sprężyn nie niszczyły tego, co leży wprost na nich.
Rozejrzałem się po internetowych sklepach z materiałami tapicerskimi i serwisach aukcyjnych. Mój materac ma wymiary 200x140cm. Stosowna mata kokosowa kosztowała ~60zł, pianka (typ T30, czyli dość mięsista, najlżejsza, to T19 - czyli 19kg/m3) grubości 2cm - ok 35zł, filc również ok. 30zł. I tutaj pierwsza istotna wskazówka: Jeśli Twój materac ma wymiary "po zewnętrznej" 200x140, to piankę (gąbkę), owszem, potrzebujesz w tym właśnie wymiarze, ale filc i matę kokosową już o 10cm mniejszą, czyli 190x130.
Ponieważ "pruć" zamierzałem dopiero następnego dnia, to tego dnia wieczorem położyłem matę kokosową i piankę na materacu, po czym oblekłem prześcieradłem z gumką. Efekt był imponujący! Uzyskałem równą, gładką, twardą jak chciałem powierzchnię materaca. Na moje oko mogłoby tak zostać na kolejne parę lat. Jedynie zmiana prześcieradła byłaby nieco bardziej uciążliwa, niż zazwyczaj.
Następnego dnia po obejrzeniu materaca okazało się, że pokrowiec na moim materacu ma zamek błyskawiczny, czyli da się go zdjąć, a co ważniejsze: ponownie założyć. Gdyby się nie dało, to stosowny pokrowiec można również pozyskać w sieci, czy jakiejś C**oramie za ok. 130zł.
Zdjąłem więc pokrowiec, wrzuciłem do pralki i bezceremonialnie oderwałem z jednej strony materaca dość już podniszczoną gąbkę. Mata kokosowa w miejscach najbardziej obciążonych (czyli pod d., mówiąc wprost) była w stanie resztkowym.
Przyciąłem (przyznam: nieodpowiednio, bo przyciąłem za mało) filc i kokos, po czym przyszyłem do sprężyn w 6 miejscach. Pewno niepotrzebnie. Przy okazji odkryłem, że ten podniszczony kokos można było wykorzystać. Można było oderwać również drugą powierzchnię materaca, przesunąć kokos o 5cm po skosie, dołożyć ten stary z drugiej strony również przesunięty o 5cm w przeciwnym kierunku, ew. dołożyć jutę lub filc, dać nową gąbkę - i za ćwierć ceny mieć zregenerowany materac po obu stronach.
Przyszła pora na poskładanie tego na powrót. Oszczędzę Wam opisów moich eksperymentów i nienajtrafniejszych rozwiązań. Przejdźmy do wniosków. Trzeba się zaopatrzyć w klej tapicerski do pianki, może to być np. "Bonatap". Fajnie byłoby, gdyby to był klej wyciskany z tuby, jak silikon. Dobrze byłoby również mieć czym przycisnąć materac na całej powierzchni, choć w mieszkaniu, w amatorskich warunkach trochę to trudne. Ja - szyłem cienkim sznurkiem "na okrętkę", zeszło mi z godzinkę. To klejenie i tak wydaje mi się tylko po części potrzebne, bo pokrowiec i tak trzyma wszystko "w kupie". Nakładanie pokrowca, to kolejne wyzwanie. Wybaczcie porównanie, ale trzeba go założyć jak prezerwatywę. Tzn. najpierw starannie zwinąć od otworu z zamkiem ku tyłowi. Trzeba to robić w dwie osoby. Potem, poczynając od "tylnego" końca, nakłada się pokrowiec na materac rozwijając po kawałku, ciągnąc "jak psa za łeb", układając szwy na krawędziach i mocując się z oporną materią. Przy okazji modlić się, aby nie okazało się, że pokrowiec skurczył się w praniu, bo wtedy przechlapane.
Efekt końcowy - dla mnie imponujący, choć to było pierwsze podejście i popełniłem parę błędów. Było warto!
Mam ten sam problem, tylko nie wiem jak zszyc materac. do sprężyn przyszyć gąbkę, czy wszystkie razem ze sobą?
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za "manuala". Piszę te słowa wylegując się na naprawionym materacu. Regeneracja przebiegała zgodnie z Twoim opisem, no może poza szyciem - zupełnie zbędnym.
OdpowiedzUsuńJa w miejsce zjechanej warstwy wierzchniej dałem kolejno: czarną włókninę, matę kokosową, gąbkę 3 cm. Koszt ca. 137 pln. banan na buźce ślubnej - bezcenny, a skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać?
Wielkie dzięki.
A ja zastanawiam się nad zszyciem dwóch materacy, tzn. nałożenie jednego na drugi. Czy to ma sens? Myślę o materacach poliuretanowych.
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :) Ja właśnie zamówiłam nowiutki materac kieszeniowy kokosowy i nie mogę się doczekać dostawy, mam nadzieję, że będzie super wygodny. Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dziś w ogóle opłaca się remontować tego typu materace. Oczywiście materace sprężynowe https://senpo.pl/materace/materace-sprezynowe są jak najbardziej wygodne i teraz ich ceny są już mocno przystępne więc pewnie lepszym pomysłem jest po prostu kupić nowy materac niż remontować stary.
OdpowiedzUsuńCo sądzicie o www.materacowisko.pl? Podobno mają znakomite rozwiązania.
OdpowiedzUsuńA nie lepiej kupić po prostu nowy materac? Poważnie mówię, najlepiej poszukaj w google Viscotherapy i odwiedź stronę sklepu ArtMedic. Jeśli chodzi o materace to moim zdaniem sklep co do oferty nie ma sobie równych, a materac z pianki 85g/m3 możesz u nich kupić już za około 2.000 i to z 15 letnią gwarancją. Moim zdaniem na prawdę warto sprawdzić ich ofertę!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, nie lepiej jest kupic jakis dobry i sprawdzony materac? Przecież właśnie piankowe Materace Viscotherapy są bardzo dobrej jakości i tak jak wspomina przedmówca na prawdę warto jest zainteresować się ich zakupem
OdpowiedzUsuńOczywiście, że lepiej jest kupić nowy, wygodny materac. Ja kupując na https://senpo.pl/lozka/ łóżko na wymiar miałem okazję skorzystać przy zakupie z pomocy doradcy w kwestii wyboru m.in. odpowiedniego materaca. Dzięki temu zakupiłem łóżko z komfortowym materacem o bardzo dobrej jakości wykonania.
UsuńCałe szczęście nowoczesne materace nie potrzebują regeneracji i napraw, są naprawdę wytrzymałe. Przynajmniej tak tłumaczył mi Pan w salonie sprzedaży :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie Pan to opisał :) Bardzo przydatne porady :)
OdpowiedzUsuńhaha fajne porady sprzedawców materacy :D:D uśmiać się idzie. A co do regeneracji, to uważam, że to dobry pomysł by spróbować, bo zrecyklingowanie takiego ciu.... to już powód, żeby zawalczyć , zastanawia mnie jak zrobić co z bonellami, czy to potem idzie w kupę zamknąć
OdpowiedzUsuńAkurat o regeneracji nigdy nie słyszałam, może się to sprawdza. Ale jak się kupi dobry materac np. od https://www.new-hever.pl/ to on spokojnie powinien starczyć na 10lat czy nawet więcej
OdpowiedzUsuńMyślę, że lepiej wymienić stare i niewygodne materace na nowoczesne materace termoelastyczne. Materac termoelastyczny wykonany jest ze specjalnego materiału, który idealnie dopasowuje się do kształtu ciała, dzięki czemu nic nas nie gniecie podczas odpoczynku.
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł. Pochwalam takie postępowanie, bo jest mniej odpadów. Mam zwyczaj reperowania przedmiotów i nie podoba mi się postępowanie w stylu:wyrzuć i kup nowy.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysł. Ogólnie bardzo lubię wszelkiego rodzaju pomysły DIY i własnoręczne wykonanie w wielu różnych dziedzinach. Czasem wychodzi to na prawdę dobrze. W razie czego zawsze można zakupić gotowy produkt np materac kieszeniowy albo pokrowiec na materac, który można szybko zdjąć.
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest ten artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne rady!
OdpowiedzUsuńRegeneracja materaca to jak nowe życie dla mojego miejsca do snu. Czystość i świeżość, które czuję podczas każdej nocy.
OdpowiedzUsuńCzytałem ostatnio, że może pojawić się również problem ze sprężyną gazową w siłowniku do łóżka i wiem też, że nie powinno być kłopotu z jej odblokowaniem. Wskazówek dotyczących tego tematu można szukać w poradniku na stronie https://hmag.pl/jak-odblokowac-sprezyne-gazowa-w-silowniku-do-lozka/ .
OdpowiedzUsuń